629
sen....
sen przysiadł na poduszce
by spojrzeć w moje oczy
jak w lustro.. ....
w myślach topnieją płatki śniegu...
zawirowałam
w obłoku zimna
zziebnięta
otulam się ciepłą myślą
która
w twej dłoni wyciągniętej
gdzieś wysoko
i nie mogę uchwycić
tego ciepła
i tej miłości
co z serca do mnie
od Ciebie....
postaraj się
złapać mnie w locie
kiedy uniosę się do Ciebie........
a sen.......
patrzy w moje
szklane oczy.
autor-inspiracja
sen przysiadł na poduszce
by spojrzeć w moje oczy
jak w lustro.. ....
w myślach topnieją płatki śniegu...
zawirowałam
w obłoku zimna
zziebnięta
otulam się ciepłą myślą
która
w twej dłoni wyciągniętej
gdzieś wysoko
i nie mogę uchwycić
tego ciepła
i tej miłości
co z serca do mnie
od Ciebie....
postaraj się
złapać mnie w locie
kiedy uniosę się do Ciebie........
a sen.......
patrzy w moje
szklane oczy.
autor-inspiracja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz