504
Uśmiech w kroplach deszczu...
~~~~~~~~~~~~~~
W kroplach deszczu stałeś,
Pod osłoną nieba,
Mrok się już przekradał,
Pomiędzy drzewami,
A błękit przymglony,
Nadchodzącą burzą,
Przecinały błyski,
I ciszę przerwały.
Księżyc zerknął, potem,
Zniknął za chmurami,
By podziwiać piękno,
Wyjątkowej chwili,
Blask srebrzysty odbił,
W namiętnym spojrzeniu,
Tyś w uśmiechu słodkim,
Usta swe rozchylił.
Czekałam w bezruchu,
Jak zaczarowana,
Szelest liści słysząc
Pomiędzy kroplami,
Włosy wiatr rozwiewał,
Jak do snu kołysząc,
Wszystko trwać przestało
Cały świat mój zamilkł.
Nawet nie marzyłam ,
O takim spojrzeniu,
Ani o uśmiechu,
Co serce ukoi,
Może kiedyś dłonie
W uścisku się splotą,
Radość znów zabłyśnie
W smutnym sercu moim...
26.08.2012.(TAMISS)
-----------------
a deszcz padał i świat blady w bledszy jeszcze zmieniał
bledły płonące liście,szarzały wspomnienia
w dali mokły drzewa domy i ulice
pod mokrymi mgłami park w deszczu jesieniał...
czemu odjechałeś? cóż to jest spojrzenie
ciepły dotyk,uśmiech co serce rozgrzewa?
zobacz zostawiłeś po sobie marzenie
i ten deszcz jesienny ,który w liściach śpiewa
(Babulka )
Bardzo podoba mi sie ta praca, a wiersze oby pan sa dopelnieniem klimatu.
OdpowiedzUsuń