Może kiedyś wrócę do dawnej miłości
ptakiem srebrnoskrzydłym polecę do ciebie
noce twe wypełnię subtelną czułością
powrócę na pewno ... lecz ty o tym nie wiesz.
Zaczaruję słowa by tchnęły miłością
garść słodziutkich malin do ust twoich podam
zespolone ciała gorące bliskością
na ołtarzu pragnień dziś w ofierze składam.
Wszystkie dni stracone powrócą od nowa
i księżyc na niebie zaświeci nam złoty
zagrają nam świerszcze słodką bossa novę
muszę tam powrócić ... bo umrę z tęsknoty.
czerwiec 2012 Honoratka
ptakiem srebrnoskrzydłym polecę do ciebie
noce twe wypełnię subtelną czułością
powrócę na pewno ... lecz ty o tym nie wiesz.
Zaczaruję słowa by tchnęły miłością
garść słodziutkich malin do ust twoich podam
zespolone ciała gorące bliskością
na ołtarzu pragnień dziś w ofierze składam.
Wszystkie dni stracone powrócą od nowa
i księżyc na niebie zaświeci nam złoty
zagrają nam świerszcze słodką bossa novę
muszę tam powrócić ... bo umrę z tęsknoty.
czerwiec 2012 Honoratka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz