928
uśmiecha się do mnie Warszawska Syrenka
dumna ze swego miasta
bo tak niedawno leżało w gruzach
a dziś tak pięknie wyrasta
nuty radośnie się rozsypały
po cichych Królewskich Łazienkach
i Chopin słucha tak zadumany
że jest w nich aż tyle piękna
już słychać hejnał- znak ,że Kraków żyje
i spaceruje po Plantach
w małych kawiarniach siada na chwilę
i kawę za kawą pije
tu na Gołębiej też szumią nuty
tu Marek Grechuta siadał
i o wawelskim piastowskim grodzie
śpiewając opowiadał
na Kazimierzu wieczór zapada
herbata paruje wśród świateł
historia sama się opowiada
i nawet mrok pachnie kwiatem
Mały Namysłów przysnął cichutko
Widawą ukołysany
i choć rycerski to przy latarniach
najchętniej się przechadzamy
tak niebywale piękne zakątki
i miasta -te duże i małe
lecz spacer kończymy w pięknym Wrocławiu
tu do snu nas tulą krasnale
autor-inspiracja